Archiwum 09 grudnia 2004


gru 09 2004 ....i znowu nic sie nie udaje....dlaczego?...
Komentarze (0)

Dzień zaczyna się fatalnie, od spóźnienia na zajęcia! Niezamieżonym oooczywiście! brak pomysłów na jego dalszy ciąg...pustka w głowie... drażniący współlokator i jego beztroskie hulaszcze życie...tęsknota za domem....brak zrozumienia....samotność...pokłady optymizmu bliskie wyczerpania...zimno w stopy....rozwalony czajnik... senność i znudzenie! Martwie się tym co będzie, co nastąpi! Dużo spraw wali mi się na głowe...potrzebna mi pomoc! Jest ktoś kto podzieli się dobrym promykiem....

noel