lip 07 2005

słońce, plaża...uff jak miło:)


Komentarze: 3

Ehh...znowu zaniedbuje bloga grr...wstyd mi!! Od ostatniej notki troche się wydarzyło. Juz całkiem swobodnie odnajduje się oddalony od akademickiej rzeczywistości w pełni oddając się tylko temu co sprawia mi przyjemność. Gromadze w domu wszystkie ksiazki, które tak bardzo wczesniej chciałem przeczytać, na co nie pozwalał mi brak czasu i inne watpliwe przyjemnosci związane ze studiami, ale taraz moge sobie smiało pozwolic na lekturowe szaleństwo! Ostatnio nawet zaszyłem się w domu w ogole nie wychodzac, wciągniety w swiat ksiązki, którą aktualnie czytałem. Oczywiście nie przyznam się jaka to książka bo albo umrzecie ze smiechu, albo pomyslicie sobie o mnie cos dziwnego. Chociaż wydaje mi się, że bardziej grozi mi to pierwsze:)

Pogoda, która dopisuje pozwala na to co najbardziej lubię w wakacje, tj. plaża i morze! Tak zazwyczaj wyglądają moje wakacje, no nie licząć krótkich wyjazdów i jakiś imprez plenerowych i nie tylko:) Plażowanie sprawia mi ogromną frajdę nawet jeśli nikt mi nie towarzyszy, i jeśli w pobliżu nie ma rozkrzyczanej wielodzietnej rodzinnki to jest naprawdę fantastycznie!

Mimo, że wcalen nie brakuje mi studiów to starsznie tęsknie za ludzmi, mimo krótkiego czasu można szczerze komuś zaufać i bardzo się przywiązać przez co nieobecność osoby staje się trudna do zniesienia...J.J tęsknie bardzo! Jednak pociesza mnie myśł, że tuż tuż mam przyjaciół, to mnie trzyma na duchu! Małgosia zwłaszcza Tobie dziękuje, za to że jesteś!

Niedługo robie krótki "wypad" z domu ale postaram się pisać dalej, cieszy mnie, że jeszcze ktoś mnie czyta:) thx Wam bardzo!! Pozdrawiam 

noel   
ViKi
14 lipca 2005, 16:51
morze....plaża...słoneczko nad nami - rewelacja:):) praca mnie troche ogranicza, ale staram sie wykorzystac kazda wolna chwile i uciekam własnie tam, gdzie szum morza.... to jaki jest przepis na to ciacho??? Kto wie moze ktoregos dnia spotkamy sie nad tym sztutowskim morzem...:)pozdrawiam:):):):):)
Dotyk_Anioła
12 lipca 2005, 10:59
Też czytam... Chociaż nadal czasu na książki brak - praca... A ja wiem jaką książkę czytasz :) :* Zazdroszczę, że nie mam plaży i morza... To coś za czym tęsknię... Czego naprawdę mi brakuje... Mam nadzieję, że uda mi się tam wkrótce być... Wyciszyć, poukładać, zrozumieć... Kocham morze noca...
małgosia
08 lipca 2005, 15:35
taaaaaaaa.....ja to zawsze jak ten respirator....
seeeseeseeeseseeseeeeeee.........................aa teraz cos do ludzikow,ktorzy cie czytaja(yyy.... tzn.to co piszesz na blogu)!LUDZIE!!ZAPYTAJCIE MARCINA O PRZEPIS NA CIACHO Z MARFEFKA!!!PYYYYYYCHHHHAAA!!!!!!
BUZIAXY

Dodaj komentarz