on i On...
Komentarze: 6
Nie wie dokąd idzie...chyba do celu, chociaż go nie widzi...nie potrafi się określić, nie wie czego chce, czego właściwie pragnie...chce spać, a mimo wszystko nie śpi...chce zdać egzaminy - nie uczy się, chce i mógłby być z kimś szczęśliwy a nie jest...chce, chce, chce...do czego to doprowadzi...do piekła wyłącznie...za chciwość…lenistwo...nie wie co się z nim dzieję…
…powoli męczy go rzeczywistość, otoczka wokół niego, już chyba nie umie patrzeć przed siebie pełen optymizmu, ten zatracony na zakrętach, nie sprawdzony....zmęczenie, znużenia, znudzenie...marazm...
...powoli nie umie się już śmiać...
...walą się na głowie problemy, których rozwiązanie przerasta jego skromne możliwości, sam rzuca w kierunku znajomych-cierpiętników słowa recept na problemy, potrafi zbawiennie, najzwyczajniej wysłuchać, podarować pomoc..."dłoń"....a on...wszytko podobnie otrzymać może w zamian....ale nie pozwala sobie tego dać…nie pokazuje nic po sobie, pozbawione afiszu problemy ukrywa...bo wie, że słowa-pocieszacze nie zdadzą rezultatu, nie pomoże "dłoń"....
...prosi o sen, spokojny, zbawienny...o stan kiedy, najbardziej czuje, że nie jest sam...gdzieś blisko, w pobliżu...jak oddech – niewidoczny - wyczuwalny, jest Ten kto go nie opuszcza, nie zawiedzie...Ten który ojcowską dłonią obetrze przedsenne łzy, by ranno podtrzymać dar życia...odepchnąć zwątpienie, niepewność i strach...pochwycić za dłoń...poprowadzić za sobą...bezpiecznie do celu…dać siły by jeszcze większe umiał znaleźć w sobie...
....a cel dosięgnie, nim sam to dostrzeże...a myślach zamieni chcieć na móc...
A ja tylko wezmę za łapkę, przytulę się i dodam otuchy... Milczeniem, wiesz? Nie słowami... Bo czasem słowa są zbędne, a cisza magicznie kojąca... Czasem nie jest najważniejszy ten obrany cel... Czasem droga do niego uczy nas więcej... Mam nadzieję, ze zasnałeś nad ranem spokojnie... I dzisiaj wczesniej - proszę...
Probuje o tym nie myslec i brac dzien za dniem i robic wszystko zeby bylo jak najlepiej
smiac sie trzeba ! chocby nawet z samego siebie :-) smiech to naprawde zdrowie !
no niewiem co ci doradzic kurcze , ale przygnebilam sie , bo czasami tez sie tak czuje tylko nie umiem to ubrac w slowa , a myslalam ze to tylko ja tak mam ...
(ale z mnie egoistyczny balwan!)
Dodaj komentarz