lut 05 2005

miłość...


Komentarze: 4

Zauważyłem, że moje notki ostatno pojawiają się dość sporadycznie...musze się przyłozyc i jakoś temu zaradzić! Jestem juz po egzaminie...jakoś poszło...wyniki w poniedziałek, może spotka mnie mile zaskoczenie:) Poza tym to dzis ma bardzo udany dzień, zaczął się od miłej krótkiej wiadomosci tekstowej, która jakoś nastawiła mnie pozytywnie na reszte dnia (dziękuje D_A) Ha! wieczorem znowu bawie sie na studniowce (znowu, bo to druga w tym roku) mam przeczucie ze bedzie fantastycznie, zaprosznony został jeszcze moj najleprzy przyjaciel co rowna sie z udaną imprezą! hehe czego zycze naszym partnerkom jaki rowniez nam!! Mam przed soba jeszcze tydzien wolnego i mnostwo rzeczy do zorobienia...brakuje mi czasu na wiele spraw:( ostatnio marze żeby móc poczytać coś nie związanego z historią...chętnie sięgnąłbym znowu po literaturę piękną...np. Jonathana Carrolla to jeden z moich ulubionych pisarzy, cale wakacje "z nim" spędziłem...najbardzej podobła mi się książka "Dziecko na niebie" do tej pory mam w głowie jeden cytat:

"Miłość jest największym wynalazkiem istot ludzkich (…). To taki wielki wynalazek, który człowiek wprowadził w życie, lecz potem ten wynalazek stał się silny i bystry na tyle, że wymknął mu się z rąk i teraz idzie swoją drogą."

Jak wy to rozumiece..?? Bardzo chętnie wróciłbym w świat przez niego tworzony....jednak to musi poczekać...czeka mnie pięćset stron o "Wielkości i upadku Babilonu"... świetnie co?!:) no cóż mówi się "życie"!! kończe trzeba jeszcze kreacje wyprasować::) pozdrawiam

noel   
czekoladka
26 lutego 2005, 22:59
mysle,ze to nie czlowiek jest wynalazca milosci,dlatego ze milosc rodzi sie sama,bywa ze nie mamy na nia zadnego wplywu, ludzie sa tylko narzedziem w \"jej sidlach\":) .To najsilniejsza wiez miedzyludzka, ktora wymaga wielu poswiecen i czasu!Smutne jest dla mnie to, ze ludzie podchodza do milosci z rozumem albo gdy boja sie o niej mowic otwarcie probujac udowodnic sobie ze to wcale nie to!Wielokrotnie sie z tym spotkalam i to mnie przeraza!mam nadzieje ze Ty sam doswiadczyles prawdziwej, beztroskiej, szczesliwej milosci,a jezeli nie to zycze Ci tego z calego serca,pozdroofka P.S \"Miej serce i patrzaj w serce\"
Dotyk_Anioła
05 lutego 2005, 21:50
Odpowiednia inspiracja i motywacja, a zaczną pojawiać się częściej :) Egzamin? Jestem pewna, że świetnie sobie poradziłeś... Miła wiadomość tekstowa, powiadasz? To dobrze, że jest ktoś, kto o Tobie myśli... ;) Baw się dobrze!
madelle
05 lutego 2005, 21:35
oj, zazdroszczę Ci. Ja bardzo chętnie pouczyłabym się o wielkości Babilonu, jeśli wiązałoby się to z nie muszeniem uczenia się innych rzeczy. Jonathana Carrolla najbardziej podobała mi się jego najsłynniejsza chyba powieść czyli \"Kraina Chichów\" (z którą też spędziłam wakacje...). \"Dla głupca, miłość jest ciężarem. Dla wyrachowanego, problemem. Dla zakochanego po prostu jest.\"- fragment (chyba...) jakiegos niemieckiego wiersza który szczególnie utkwił mi w pamięci....
05 lutego 2005, 17:19
z drugiej strony \"ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej...\". Egzamin na pewno się powiedzie, jestem przekonana o tym. I miłej zabawy na balu!!!

Dodaj komentarz