mar 23 2006

bycie toczy się dalej...


Komentarze: 6

Długo mnie nie było, osłabłem w zamiarach w prowadzeniu bloga. Bardzo zjawiskowe, że teraz piszę, po tak długim czasie...chyba trochę przyzwyczaiłem do nieregularności przy pojawianiu się tu nowych myśli, to ma właściwie związek wyłącznie z moim charakterem, gdzie nad skromną ilością pozytywnych cech dominują negatywne, między innymi niekonsekwencja...Nic, pozostaję powiedzieć szumne  - postanawiam poprawę...mam nadzieję, że uda mi się coś z moją nieobecnością zrobić, jednocześnie dawać więcej okazji do poznawania marudy Noela.

Moje "bycie" toczy się dalej, jakby torem paraboli - dobrze, źle, lepiej, znowu źle, dobrze itp., uczelniane sprawki bez większych emocji, życie uniwersyteckie bez intelektualnych podniet...

...i tak toczę się dalej.

Do Was zaglądam, tylko tak po cichu...popatrzę, pomyślę i zniknę.

Podobno wiosna przyszła? Nie słucham plotek...

Taki skromny wpis po dwudziestu dniach...ehh

noel   
Oreio
30 marca 2006, 21:17
dla pewności, ze tu byłam zostawiam swoja buzke:)) jak zwykle uśmiechniętą:))
...})i({...
23 marca 2006, 21:25
hmm...\"chodz zabiore Cie na spacer...\" razem poszukamy wiosny:)a poza tym tylko sie usmiechne i zostawie pozdrowienie...;)
23 marca 2006, 19:49
Z tymi 20 dniami mi się nie zgadza, choć humanista chyba liczyć umię. Chyba, że 3 marca pisałes ostatnio, to przepraszam. Muwisz wiosna...??? Jakieś objawy jej jednak widać, bywa słoneczko, raz ciepło, za 2 minuty zimno, śnieg topnieje, dni sa dłuższ...ale jeszcze zimno i mało zielono to fakt. Zastanawiam się o jakiej marudzie piszesz, ja bywam czasami marudliwy, ale ty????....może za słabo Cie poznałem. Pozdrawiam i miłej nauki zyczę w te wiosenne dni
23 marca 2006, 17:50
Marudy niekoniecznie, a parabola ostatnio jest dosc powszechna. Wyjrzyj przez okno i zmruż oczy.. moze wtedy dojrzysz wiosne, chociaz ona ostatnio urzadza sobie hide and seek..
23 marca 2006, 12:33
Nic nie słyszę! Cholera! Na moim dachu ktoś wyczyna jakieś eksperymenty z syreną alarmową! Co? Wiosna? Tak, tak... Pamiętam to słowo, tylko aktualnie nie kojarzę...
23 marca 2006, 08:30
Przyszła, a Ty nie widzisz?
To bycie Twoije jakieś skrzywoine jest.

Dodaj komentarz